Prof. Grzegorz Podruczny: Co łączy Kłodzko z Kołobrzegiem?

Co łączy Kłodzko z Kołobrzegiem, oprócz tego że oba miasta są na „K” i są miejscowościami turystycznymi? Oczywiście ich przeszłość forteczna. Tak Kłodzko jak i Kołobrzeg są dawnymi warowniami, z tym że w pierwszym mieście fortyfikacji zachowało się znacznie więcej, niż w drugim. Co więcej obie dawne twierdze mają podobną historię – nowożytne fortyfikacje bastionowe zaczęto tam budować w okresie wojny trzydziestoletniej, poza tym zostały gruntownie przebudowane na rozkaz pruskiego króla Fryderyka II, z którego inicjatywy powstały unikalne obiekty – w Kołobrzegu Fort Ujście, w Kłodzku – Donżon. Ale dziś chciałbym napisać o zupełnie innym wątku który jeszcze ściślej splata dzieje obu tych miejsc – o obozach warownych powstałych w okresie wojen napoleońskich.

Obie warownie były celem ataku wojsk napoleońskich w czasie wojny lat 1806-1807. W obu obrona bazowała nie na fortyfikacjach samej twierdzy, a na doraźnie wzniesionych obiektach tworzących obóz warowny. W Kołobrzegu walki o nie, zwłaszcza na szaniec Wilczego Wzgórza trwały bardzo długo, dzięki czemu twierdza skutecznie się obroniła i doczekała do zawarcia zawieszenia broni między Prusami a Francją. W Kłodzku obóz warowny został szybko zdobyty w wyniku czego twierdza skapitulowała, jednak z powodu rychłego wejścia w życie zawieszenia broni fortyfikacje Kłodzka również ostały się w rękach pruskich po podpisaniu pokoju w Tylży. Jako że były to jedne z nielicznych warowni pruskich, które Prusacy zachowali w swoim posiadaniu po katastrofalnej wojnie lat 1806-1807, to właśnie wokół nich skupiała się aktywność pruskich planistów wojskowych w późniejszym okresie wojen napoleońskich. Okazja do wykorzystania obu warowni nadeszła szybciej, niż by się tego można było spodziewać. W 1809 roku wybuchła w Europie kolejna wojna – V koalicji. Prusy, wykrwawione i rozbrojone po niedawno zakończonym konflikcie nie były w stanie wziąć w niej udziału, były jedynie jej niemym świadkiem. Mimo to nie pozostawały całkowicie bezczynne. Postanowiono wznieść w oparciu o cztery warownie nadal pozostające w pruskich rękach wznieść, obozy warowne, w których zgromadzono by wojska, rekrutów i zaopatrzenie wojskowe, dzięki czemu te pozostałe resztki pruskich sił zbrojnych byłyby zabezpieczone, w razie ewentualnego ataku którejkolwiek ze stron. Dwa z tych obozów, a jednocześnie jedyne, których pozostałości przetrwały do dnia dzisiejszego, powstały w Kłodzku i Kołobrzegu.

W Kłodzku budowę zaczęto od razu, bo już w 1809 roku. Prowadził ją major Blumenstein. W jej efekcie powstało 9 szańców, które szerokim łukiem od południa otaczały najsłabiej strzeżone fragmenty Kłodzka. Dziesiątym szańcem było jedyne dzieło zachowane w nowym obozie ze starego, powstałego jeszcze w 1807 roku.
Nowy obóz warowny składał się z obiektów ziemnych, w większości czworobocznych redut, otoczonych fosą. W niektórych z nich we wnętrzu wzniesiono drewniane blokhauzy. Na tym tle wyróżniał się duży szaniec nr 9, na planie nieregularnego sześcioboku oraz szaniec nr 10, na planie nieregularnej lunety.
Obóz warowny po jego wzniesieniu był poddawany wzmocnieniom i modernizacjom. Budowano nowe obiekty (w pierwszej połowie XIX wieku szaniec nr 11, ok 1850 r Szaniec na Polu Wernera, w 1866 szaniec nr 12), stare zaś wzmacniano głównie przez budowę skazamatowanych trawersów. Ostatnie modernizacje miały miejsce w II połowie lat 60 XIX wieku. Najwięcej wysiłku włożono w przebudowę szańca nr 10, którego przekształcono w stałe dzieło obronne – jego wały odziano murem, pośrodku dziedzińca wzniesiono w 1850 roku reditę krzyżową, a w wały wbudowano skazamatowane trawersy.

Kres istnieniu fortyfikacji obozu warownego przyniosła zmiana sytuacji politycznej w Europie, jaka nastąpiła po zwycięskiej wojnie z Francją w 1871 roku. Następująca po tym fakcie reorganizacja systemu fortyfikacji Prus spowodowała spadek znaczenia twierdzy kłodzkiej i w konsekwencji likwidację części fortyfikacji, w tym tych obozu warownego. Do dziś zachował się tylko szaniec na Polu Wernera, szaniec nr X, nr IX (jako kulochwyt strzelnicy) a także śladowo czytelne szańce 2-5.
Kołobrzeski obóz warowny zaczęto wznosić dopiero w 1811 roku. W jego budowę zaangażowani byli Gebhard Leberecht von Blücher, ppłk von Kleist, Gerhard von Scharnhorst i lokalni inżynierowie. Oprócz odbudowy obiektów które broniły twierdzy w czasie oblężenia w 1807 roku (szańca na Wilczej Górze i fortyfikacji Maikuhle) wzniesiono też zupełnie nowe obiekty – ok 20 ziemnych szańców. Miały bardzo podobny wygląd do tych kłodzkich – w większość były to ziemne, czworoboczne reduty, otoczone suchą fosą. Najciekawszym obiektem był oczywiście ten wzniesiony na Wilczym Wzgórzu, zwany później szańcem (lub fortem) Gneisenaua. Początkowo został odbudowany w postaci zbliżonej do tej z czasów oblężenia. W późniejszym okresie został dwukrotnie przebudowany – w 1820 i w latach 1830-32. Ta ostatnia przebudowa nadała mu formę obecnie znaną – pięciobocznego obiektu ziemnego, otoczonego wodną fosą bronioną przez dwie murowane kaponiery. Jego część szyjowa chroniona była murem ze strzelnicami, pośrodku znajdował się pokojowy magazyn prochu, w czasie wojny służący jako śródszaniec (redita).

Większość redut kołobrzeskiego obozu warownego nie była utrzymywana w późniejszym okresie, jednak kilka z nich nie tylko zachowano, ale i poddano modernizacjom w późniejszym okresie. W większości polegała na wzniesieniu pośrodku redut blokhauzów, niekiedy tez innych murowanych obiektów obronnych. Niewiele z nich zachowało się do dnia dzisiejszego. Najlepiej czytelny jest obiekt na Wilczym Wzgórzu, późniejszy Szaniec (Fort) Gneisenaua, w którego dziedziniec wbudowano amfiteatr. Oprócz wałów i fosy zachowały się pozostałości po murowanych kaponierach. Ledwo czytelny, jako forma terenowa zachował się tez dawny Szaniec Kleista, wzniesiony na terenie Maikuhle. Do dziś istnieją tez pozostałości Reduty nr 25, a konkretnie jej następczyni czyli Szańca (Fortu) Waldenfelsa, z którego zachowała się pozostałość po magazynie prochu. Pozostałe obiekty nie zachowały się do dziś, albo są ledwo czytelne z lotu ptaka, tak jak Szaniec Kastora, jeden z bliźniaczych szańców zaprojektowanych przez Gerharda von Scharnhorsta.

prof. UAM dr hab. Grzegorz Podruczny

 

 

Kłodzko, obóz warowny z 1809 roku. Georeferencja mapy z lat 20 XIX wieku i współczesnego zdjęcia lotniczego
Kłodzko, szaniec nr 10 obozu warownego, projekt modernizacji z 1867 roku.
Kłodzko, szaniec nr 10 obozu warownego, redita krzyżowa z 1850 roku nadbudowana w latach 20 XX wieku.
Kłodzko, szaniec nr 10 obozu warownego, dobrze zachowane odzienie skarpy fosy.
Kłodzko, szaniec nr 10 obozu warownego, dobrze zachowane odzienie skarpy fosy.
Widok z Krzyżnej Góry. Doskonale widać powód dla którego zlokalizowano tu szaniec. Twierdza jest wprawdzie daleko i potencjalna bateria oblężnicza by jej nie zaszkodziła, ale artyleria stromotorowa potencjalnego przeciwnika mogłaby bez przeszkód bombardować stąd przedmieścia i samo miasto.
Kołobrzeg. Czerwonymi kropkami zaznaczona lokalizacja szańców obozu warownego zaczętego w 1811 roku.
Szaniec na Wilczym Wzgórzu, późniejszy Szaniec (Fort) Gneisenaua po przebudowie z lat 1830-32
Szaniec na Wilczym Wzgórzu, późniejszy Szaniec (Fort) Gneisenaua, georeferencja poprzedniej mapy na tle współczesnej rzeźby terenu. Widać przekształcenia których dokonała budowa amfiteatru.
Widoczny na zdjęciu lotniczym ślad po Szańcu Kastora

Zostaw komentarz