Bezbronny zamek joannitów w Swobnicy. Zniknęła brama wjazdowa, są ślady samowolnej eksploracji

Zamek joannitów w Swobnicy ponownie stał się obiektem zainteresowania, tym razem jednak najprawdopodobniej złomiarzy. Zniknęła bowiem brama wjazdowa na zamek, która zabezpieczała przed wejściem. O tym fakcie została powiadomiona policja oraz władze gminy.

Nie wiadomo, jak długo zamek stał bez tej bramy. Wystarczyło jednak, by niestrzeżony wejście „zachęciło” ciekawskich do swobodnego zwiedzania. Nieoficjalnie wiemy, że na terenie obiektu, zwłaszcza w piwnicach,  widać ślady po samowolnej eksploracji, co wskazywać może na nielegalnych poszukiwaczy. Powiadomiony o tym fakcie Arkadiusz Augustyniak, wójt gminy Banie zapewnił osobistą interwencję na zamku.

Jak tylko otrzymaliśmy informację o tym, że brama wjazdowa zniknęła, podjęliśmy natychmiast interwencję i wysłaliśmy tam nasze służby, które mają zabezpieczyć wjazd, ale również rozejrzeć się w terenie, bo być może brama stała się obiektem zainteresowania złomiarzy  – informuje wójt.

Wójt zapewnia, że zamek nie stoi „samopas”, niemniej wyraził również zaniepokojenie domniemanymi śladami kopania na zamku. Zapewnił, że osobiście sprawdzi te informacje jeszcze dzisiaj.

Wójt poinformował, że zgłoszenia o kradzieży bramy dokonał Krzysztof Pezda, Społeczny Opiekun Zabytków. Skontaktowaliśmy się z nim w tej sprawie, który potwierdził, że fakt kradzieży bramy został zgłoszony również na policję.

Od wielu lat dbam o ten zamek, współpracuję z urzędnikami w sprawie jego ochrony. W tej chwili bez bramy jest pozostawiony sam sobie. Mam nadzieję, że urzędnicy szybko podejmą interwencję – dodaje K. Pezda.

Przypomnijmy, że Rada Gminy Banie podjęła decyzję o sprzedaży zamku w Swobnicy. Jak zapewnia wójt, trwają rozmowy z potencjalnym nabywcą i wszystko jest na jak najlepszej drodze do tego, by sprzedaż została sfinalizowana już na wiosnę. Do sprawy wrócimy.   

 

Zostaw komentarz